Naczelny Sąd Administracyjny w lipcu 2025 roku oddalił skargę kasacyjną spółki ukaranej za nieprawidłowe magazynowanie odpadów. Wyrok jest ważną wskazówką dla rynku gospodarowania odpadami i nie tylko.
SPRZECZNE Z PRZEPISAMI GOSPODAROWANIE ODPADAMI
W sprawie, którą zajmował się NSA chodziło o to, że spółka przetwarzająca zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny została skontrolowana przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska (WIOŚ) i wcześniej przez marszałka województwa. Kontrole wykazały m.in.: magazynowanie odpadów – w tym niebezpiecznych (tonery, urządzenia z freonami, kineskopowe TV) na nieutwardzonym podłożu, bez zabezpieczenia przed pogodą. Dodatkowo wykazano braki w wyposażeniu (sorbenty, odolejacze), nieprawidłowe oznakowanie i sposób składowania (otwarte big-bagi). W I instancji WIOŚ wymierzył karę na podstawie art. 194 ust. 5 ustawy o odpadach, a Główny Inspektor Ochrony Środowiska utrzymał tą decyzję w mocy. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie skargę oddalił orzeczenieM z dnia 4 listopada 2021 roku.
Spółka broniąc się twierdziła jednak, że skoro nie było realnych szkód i po kontroli naprawiła uchybienia, to sąd powinien zastosować art. 189f § 1 pkt 1 Kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a.) z uwagi na znikomą wagę naruszeń i zaprzestanie naruszeń, a w konsekwencji odstąpić od wymierzania kary.
ZA NIELEGALNE GOSPODAROWANIE ODPADAMI WYMIERZA SIĘ KARĘ
NSA zajmując się sprawą podniosło, że art. 194 ust. 5 ustawy o odpadach kreuje obowiązek wymierzenia kary za gospodarowanie odpadami niezgodnie z zezwoleniem. Brzmienie tego przepisu nie pozostawia żadnych wątpliwości, że nie jest to uznanie administracyjne. Oczywiście ta sytuacja nie wyklucza, co do zasady użycia instrumentów z działu IV A k.p.a. (w tym art. 189 f), ale wyłącznie, jeśli przesłanki są spełnione łącznie i realnie, a nie deklaratywnie.
W sprawie ukaranej spółki nie doszło do sytuacji, w której zaistniała „znikoma waga naruszenia”, ani „zaprzestanie naruszeń”, gdyż te same uchybienia pojawiały się w różnych kontrolach, w odstępie czasu. Co więcej, dotyczyły odpadów niebezpiecznych, składowanych w warunkach potencjalnego ryzyka dla środowiska. Co oznacza, że o „znikomości” trudno mówić.
NSA zwróciło uwagę, że skoro nieprawidłowości powtarzały się (potwierdzały je też wcześniejsze audyty), nie można mówić ani o znikomym ciężarze naruszeń, ani o realnym „zaprzestaniu” naruszenia przepisów o odpadach. A w związku z tym odstąpienie od wymierzenia kary na podstawie art. 189f k.p.a. nie wchodzi w grę.

ZASADY ZWIĄZANE Z GOSPODAROWANIEM ODPADAMI
Z wyroku NSA wynika, że gospodarowanie odpadami to istotne obowiązki (np. utwardzony plac, zadaszenie lub inne zabezpieczenia, sorbenty, odolejacze, oznakowanie, zgody, oznakowanie …). Seria drobnych uchybień nie może być interpretowana jako znikomy wpływ na środowisko. Suma tych „drobiazgów” w logistyce, oznakowaniu, zabezpieczeniach, uprawnieniach wpływa na postrzeganie sytuacji podmiotu naruszającego przepisy. Wyrok NSA wzmacnia pogląd, że przy deliktach z ustawy o odpadach istnieje obowiązek wymierzenia kary, a instrumenty z Kodeksu postępowania administracyjnego pro-uznaniowe (w tym art. 189f) są wyjątkiem, bowiem wymagają realnej „znikomości” i udowodnionego zaprzestania, najlepiej o charakterze utrwalonym, a nie tylko następczym i jednorazowym.
Wyrok NSA nie zamyka drzwi do odstąpienia od wymierzenia kary w ogóle, ale stawia poprzeczkę wysoko. Żeby skutecznie sięgnąć po art. 189f § 1 pkt 1 k.p.a., naruszenie musi być naprawdę błahe w całokształcie działalności, a zaprzestanie: realne i trwałe. W sprawach odpadowych, zwłaszcza z komponentem odpadów niebezpiecznych, to będzie rzadkość.
NSA jasno wskazało, iż w reżimie ustawy o odpadach sama norma sankcyjna jest decyzją związaną, a furtka z art. 189f k.p.a. („odstąpienie i pouczenie”) działa, ale wyłącznie przy kumulatywnym spełnieniu rygorystycznych przesłanek. W konsekwencji „pouczenie zamiast kary” to znikomy wyjątek.
Wyrok NSA z dnia 29 lipca 2025 r., sygn. akt: III OSK 774/22

