Wszyscy interesujący się prawem wodnym wiedzą, że 1 stycznia 2018 roku weszła w życie ustawa Prawo wodne.
Wprowadza ona szereg nowych (interesujących) instrumentów prawnych, o których będę jeszcze wiele pisał na forum bloga.
Dzisiaj jednak kilka słów o jednej z istotniejszych zmian, która może zainteresować wielu czytelników bloga.
Nowe Prawo wodne przewiduje bowiem wysokie kary pieniężne (w ustawie mowa o opłatach) za naruszenie warunków korzystania ze środowiska lub korzystania bez odpowiedniej zgody.
Zgodnie z nowym Prawem wodnym wysokość kary (opłaty podwyższonej) będzie wymierzana za dokonywanie poboru wód podziemnych lub wód powierzchniowych bez wymaganego pozwolenia wodnoprawnego i będzie wynosić 500% opłaty zmiennej za pobór wód podziemnych lub wód powierzchniowych.
Podobną karę poniesie podmiot wprowadzający ścieki do wód lub do ziemi bez wymaganego pozwolenia wodnoprawnego albo pozwolenia zintegrowanego.
Natomiast za korzystanie z usług wodnych polegających na poborze wód podziemnych lub wód powierzchniowych lub wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi z przekroczeniem warunków określonych w pozwoleniu wodnoprawnym albo w pozwoleniu zintegrowanym poniesie się opłatę podwyższoną w wysokości 10 krotności opłaty jaką poniósłby podmiot, gdyby działał zgodnie z przepisami prawa.
Są to kary wysokie i będą z pewnością stanowiły skuteczny instrument w zapobieganiu naruszania Prawa wodnego.
Jednakże przepisy, które określają sposób obliczania opłaty podwyższonej (kary) są na tyle nieprecyzyjne, że prawidłowe obliczenie opłaty podwyższonej, sposób jej wymierzenia, a następnie wyegzekwowanie będzie nastręczało wiele problemów w praktyce.
Ich nieprecyzyjność może prowadzić do wymierzania kar finansowych zbyt wysokich lub zbyt niskich, a także obciążania nimi podmiotów, które taką karą nie powinny zostać obciążone.