Dla tych, którzy nie radzą sobie z uzyskaniem decyzji o warunkach zabudowy dla terenu – z definicji – zagrożonego powodzią lub dopiero planują takie przedsięwzięcie, przygotowałem najistotniejsze tezy z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z września 2017 roku, który zajmował się tego typu inwestycją.
I tak:
– jeżeli cały teren objęty wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy znajduje się na obszarze objętym zakazem wykonywania obiektów budowlanych przewdzianym w Prawie wodnym
lub
– taka jego część, że nie byłaby możliwa realizacja wnioskowanego zamierzenia inwestycyjnego na części znajdującej się poza strefą ochronną,
to
– marszałek województwa może udzielić zgody na realizację inwestycji w strefie ochronnej, jeżeli nie wpłynie to na szczelność i stabilność wałów przeciwpowodziowych ( jest to swego rodzaju pozwolenie wydawane przez marszałka).
Natomiast w sytuacji, kiedy możliwa jest realizacja inwestycji na terenie nie objętym zakazem budowy, nawet sąsiadującym z terenem objętem strefą ochronną, to brak jest podstaw do wydawania decyzji odmawiającej ustalenia warunków zabudowy.
Wówczas podmiot wydający decyzję o warunkach zabudowy powinien ustalić warunki zabudowy, a kontrolę przestrzegania zakazów budowy obiektów w strefach ochronnych, o których mowa w Prawie wodnym, pozostawić organom wydającym decyzje o pozwoleniu na budowę.
Przy wydawaniu bowiem decyzji o pozwoleniu na budowę właściwy organ bada (również) zgodność projektu zagospodarowania działki z ustawą Prawo wodne.